piątek, 20 kwietnia 2012

Rozdział Czwarty

*oczami Cassie*

Dojechałyśmy.
Boję się, że nie odnajdę się w tym mieście. Chciałabym tak jak Billie, naćpać się i nie myśleć, o nowym życiu.
Parę razy chciałam wziąć jakieś leki, zapomnieć o wszystkim chociaż na chwilę.

Wsiadłyśmy do taksówki. Gdy jechałyśmy myślałam czy Marilyn też tak za mną tęskni, co robi, jak się czuję.

-Cassie?- Ripley podniosła głowę znad książki.- Masz adres motelu?
Zrobiło mi się gorąco. Nie pamiętałam, czy wzięłam go z kuchni.
-Stało się coś?- było słychać, że Billie się naćpała. Nie kontaktowała z otoczeniem.- Adres.. Chyba ja go mam.
Włożyła rękę do kieszeni.
-Hu hu hu, jest.- Wyciągnęła małą, pogiętą karteczkę.- Cementry Drive 6.

Gdy dojechałyśmy, jakiś chłopak, mniej więcej w moim wieku zaniósł bagaże na ostatnio piętro.
-Nosz kurwa, zajebiście.- jęczała Billie.- Ostatnie piętro.
Byłam przyzwyczajona, do tego, że często gada do siebie. Kiedyś mówiła, że słyszy umarłych.
Weszłyśmy do pokoju, a Ripley od razu poszła do łazienki. Włączyła wodę, i siedziała tam 15 minut.

Zaczęłam się rozpakowywać, gdy nagle ktoś zapukał do drzwi.
-Dzień dobry.- w drzwiach stał rudy chłopak.- Widziałem jak wchodziłyście, i stwierdziłem, że lepiej się znać. Jestem Axl Rose.
Billie podbiegła do drzwi.
-Axl Rose.- powiedziała z uśmiechem.- Guns 'N' Roses, prawda?
-Tak.
Uśmiechnęła się jeszcze bardziej. Od dawna byłyśmy zakochanie w Gunsach. A Billie najbardziej.
-Co tu robicie?- spytałam.
-Mamy koncert. W ten weekend.- odpowiedział, boski mężczyzna z czarnymi lokami. Slash.
-Uhm. Jesteście wszyscy?- Billie gwałciła wzrokiem wokalistę zespołu.
-Ta. Chłopaki siedzą w pokoju.
Czarnowłosa dziewczyna pobiegła w stronę ubrudzonych drzwi. Podniecona i naćpana weszła do pokoju, i zamknęła za sobą drzwi.
Gdy odwróciłam, się w stronę Axla, jego już nie było. Stał sam Slash. Oglądał nasze płyty.
-Powiem ci coś, kotku. Zajebistej muzyki słuchacie.- spojrzał na mnie i uśmiechnął się.


Dziękujemy jeszcze raz Lexi, za fantastyczne komentarze. Wiedz dziewczyno, że jesteś zajebista ;3
I gdyby nie monitor byśmy Cię udusiły ;* ♥

3 komentarze:

  1. Blog SUPER będę wpadał częściej;) ciekawe posty!
    p.s.
    zapraszam na mojego bloga: http://iphoneapple234.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. blog super :) ciekawie go prowadzisz i piszesz fajne notki :)

    zapraszam do siebie i proszę abyś również coś zostawiła po sobie i dodała do obserwatorów :)
    ale nie nalegam :)

    pozdrawiam. urodastylmoda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uh.. jak dobrze, że mam monitor :D
    Dziękuje jeszcze raz ; *
    A rozdział chyba nie muszę nic mówić. :)
    Jak zwykle BOSKI ; **

    OdpowiedzUsuń